niedziela, 3 czerwca 2012

Ręka, głowa, mózg na ścianie!


Rzeźbiarski trup słał się gęsto! Głowa i  pourywane ręce leżały gdzieś pod drzewami. Przetrącone kręgosłupowe konstrukcje spowodowały głębokie zapaści foliowych mięśni. Papierowe wnętrzności z rozprutych ud i korpusów otoczyły mur. 

Jedną rzeźbę przetransportowano 200 metrów, odnaleźliśmy ją pod pojemnikiem na odzież używaną (warto zwrócić uwagę na ciekawy dobór nowej lokalizacji).

W każdym razie, efekty bralińskiej masakry piłą mechaniczną już posprzątane!

Kilka rzeźb się uratowało, więc pewnie nieoczekiwanie jeszcze gdzieś się pojawią, żeby po raz kolejny poruszyć ekologiczne sumienie.






4 komentarze:

  1. a kto je tak poturbował?

    OdpowiedzUsuń
  2. 50 year-old Community Outreach Specialist Winonah Gallo, hailing from Campbell River enjoys watching movies like Prom Night in Mississippi and Mushroom hunting. Took a trip to Teide National Park and drives a Mercedes-Benz 680S Torpedo Roadster. zerknij na strone internetowa

    OdpowiedzUsuń